Tradycyjne zadanie, które jednocześnie budzi wiele wątpliwości co do jego prawidłowego wykonania. Kiedyś każdy pomiar hałdy czy wyrobiska wymagał fizycznego wejścia na obiekt, wykonania kilkuset lub więcej punktów a następnie wykonania żmudnych obliczeń. Realizacja części terenowej wymagała czasami ograniczenia pracy zakładu i każdorazowo niosła ze sobą ryzyko związane z poruszaniem się po samym obiekcie pomiarowym.

Skanowanie 3D przychodzi tutaj jako złoty środek pomiarowy:

• nie wymaga bezpośredniego kontaktu z obiektem, dzięki czemu podnosi bezpieczeństwo
• koniec z interpretacją kształtu rejestrując kilkaset tysięcy punktów na sekundę dostajemy w 100% odwzorowanego cyfrowego bliźniaka
• szybkie i precyzyjne wyniki obliczenia objętości zarówno względem zadanej płaszczyzny, jak różnicowo względem poprzedniego pomiaru.

W zależności od rodzaju obiektów i wymaganej dokładności możemy zastosować skanery GeoSLAM Horizon dla inwentaryzacji dużych składowisk lub wyrobisk z mniejszą dokładnością ale w czasie kilku lub kilkudziesięciu minut.

W przypadku mniejszych obiektów o bardziej skomplikowanym kształcie z pomocą przyjdą rozwiązania firmy Faro szczególnie ze względu na małe gabaryty i wagę skanerów.

Rozwiązanie sprzętowe wspiera cała gama oprogramowania. Sugerowanym oprogramowaniem będzie tu program JRC Reconstructor.